Uczestniczka debaty na prezydenta Warszawy zaskoczyła wszystkich. "Za dużo jest kandydatów"
W piątek w studiu TVP przy ul. Woronicza 17 odbyła się debata wszystkich 14 kandydatów na prezydenta Warszawy. Show skradła jednak Krystyna Krzekotowska, która w pewnym momencie wyszła np. przed pulpit, uklęknęła i mówiła, że tak czują się warszawiacy. Niedługo później uniosła ręce i zaczęła nawoływać: "Wstańcie, wstańcie! Wstańmy dumni warszawiacy!".
Krzekotowska do Patryka Jakiego rzuciła też, że pospieszył się z deklaracją rezygnacji z partii. – Może najpierw niech pana wybiorą. A może wybiorą mnie? – pytała. Na pytanie, czego w Warszawie jest za mało, odparła: "Miłości".